Kraków, w domu

Rankiem witam się z Panem Jezusem (obraz Oblicza) i pytam co mam czynić.
Niespodziewanie usłyszałam przejmujące wezwanie Pana: Pomóż Mi!…
Wezwanie to głęboko zapadło w moje wnętrze. Rozważałam, jak spełnić
mam to życzenie, wiedziałam jednak, że dotyczy dusz oddalonych, ginących.
Ten czas ataku terrorystów islamskich w Paryżu i niespodziewana śmierć
setek osób przyniósł z sobą ogromny niepokój w świecie i możliwość utraty
dusz nie przygotowanych na śmierć, ich niemożliwość pojednania się
z Panem Bogiem.

Panie Boże, ratuj ten świat!…

Pan Jezus

(….) Żyjecie w czasach walki – ognia i wody!

Ogień trawi dusze. Ci, którzy byli blisko ognia lub są – są zaczadzeni oparami
i nic zdziałać nie są w stanie. Mało jest takich , którzy spieszą im na ratunek.
Niewielu jest takich ofiarnych, którzy będą ratować, wyciągać, a podadzą wody
ożywczej, omyją i wyprowadzą na jasne słońce. To Moje ofiarne dzieci, gotowe
iść na ratunek ginącym! Coraz więcej potrzeba takich, gotowych i idących na
pomoc swym braciom i siostrom, którzy w niebezpieczeństwie są utraty życia
wiecznego.

Tym ginącym, nie umiejącym ratować się w takim zaczadzeniu trzeba przyjść
z pomocą natychmiastową, ogień zagasić wodą ożywiającą życie, oczyszczającą.
Tę wodę życia Ja wam, dzieci ukochane, wyleje (wyleję) z Mego przebitego boku.
Ona ma walory oczyszczające, ożywiające, gaszące pragnienie tym, którzy
w gorączce duchowych utrapień. Oczyszczone, omyte przygarnę, gdy zapragną
same, a uzdrowię, troską otoczę, serca ubogacę Swą Miłością i pokojem Moim
dla ich dobra i radości. Odnajdą pełnię dla swej duszy w Mej obecności,
w Mej Miłości i zaznają pokoju, bo już niczego szukać nie będą prócz tego,
co uzyskały ode Mnie, ich Boga miłosiernego.

Zapraszaj innych do modlitw, do czynów w ratowaniu dusz ginących
w mrokach, w zamgleniu, zaczadzeniu duchowym. Dzieci Moje proszę,
ratujcie dusze!

Potrzebni są ratownicy!!! Bądźcie ratownikami takich zagubionych.
Polecajcie ich w swych prośbach o ratunek z Nieba. Wasze dobre serca,
uczynki, doprowadzą te biedne dusze przede Mnie, który okażę się
miłosierny, bo Zbawcą i Odkupicielem wam jestem.
(…….)