Bazylika Mariacka Kraków

(…) Dziś przyprowadzam w moim sercu tych, którzy zaczynają być obojętni
w stosunku do Ciebie, Boże Miłosierny. (…) by doznali przebudzenia duchowego i zapragnęli
Twej Miłości jak wody z ożywczego źródła. (…) krzyk mego serca usłysz, a ja nieustająco
wielbiąc Ciebie ubłagam o te biedne dusze zatracające Twój ślad.
Nie pozwól im zginąć! Odwołuję się do Twego Miłosierdzia,… Wysłuchaj i ratuj ich…

Pan Jezus

Starczy twej prośby, dziecino! Gdy serce twe tak prosi wołając usilnie o Moje
zatracające się dzieci – Ja słyszę i dokonam tego, o co ty prosisz. (…)
Dam granice wytrzymałości w cierpieniu dla takiej gubiącej się duszy, a ona stanie
w swej drodze, na bezdrożu, by dojrzeć, że dalej pójść nie może. To jej dam, a w wolnej jej woli
przyjmę na Swe ścieżki i światło jej zapalę, by wszystko dopatrzyła swym wzrokiem.
Tak upraszaj! Przyprowadzaj do Mnie, do Serca Mego tych, których w sercu twym
umieszczę. Ty wypowiesz swą prośbę sercem całym, a Ja, dotknąwszy ciebie Swą Miłością,
wydam wysłuchanie z Serca Mego i łaski.
Tylko przynoś swe wezwania! Żadne nie pozostanie bez Mej odpowiedzi
wysłuchującej! (…)
(…) Twój Bóg spełnia twe prośby, pragnie je! A te, zgodne z Moją Wolą, są
wysłuchane, błogosławione, darowane!