Bazylika Św. Krzyża w Krakowie-Mogile
Pan Jezus
(…….)
M.: Panie umiłowany, wszystko zostawiam u Twych Stóp! Prośby o uzdrowienie
dusz i ciał, intencje złożone przez proszących o Twą łaskawość, Tobie, o Panie,
pod Twym Krzyżem składam i błagam o miłosierne spojrzenie i wysłuchanie.
Pan Jezus
Dzieci Moje, ukochane maleństwa! Tak zagubione w szarości życia nie szukacie
dróg wyjścia z ciemnych już oparów duchowych. Ciemność ta spowija świat, czyż
nie widzicie, nie czujecie, nie zauważacie swego zagubienia?…
Szukajcie dróg zbawienia, dzieciątka Moje ukochane. Wszystko wam zostało
określone, wskazania pełne a pewne wydane zostały światu. Idźcie, szukajcie Mnie,
Wybawiciela, waszego Ojca, który czeka na Swe ukochane maleństwa.
Spójrzcie na Mój Krzyż!… Tu was oczekuję, by oczyścić dusze wasze Krwią
przelaną w odkupieniu dusz waszych. Przybywajcie ku Mnie!
Ja – Odkupiciel, Wybawiciel, potęgą Swą was wyzwolę, Krwią Swą przelaną omyję
i ustanowię dziećmi upragnionymi w Moim Królestwie.
Na ziemi waszej, wam przydzielonej, ubogaconej dla was, zauważajcie Moje
działanie miłosierne każdemu stworzeniu. Ujrzeć Mnie możecie oczami duszy,
a w miłości otwartej dla świata, bliźniego.
Ta Miłość ode Mnie pochodna niech w waszych wnętrzach rozkwita a do wydawania
gotowa, by rozpromieniać świat, rozjaśniać promieniami miłości wzajemnej.
Otwórzcie swe serca,
niech przeniknie promień jasny Mej Miłości przebaczającej, miłosiernej
– a dla jasności w mglistym już świecie.
Wzajemną miłością obdarzajcie się,
otwierajcie zamknięte bramy serc waszych, wydawajcie się nawzajem sobie,
wspomagajcie, współczujcie, miłujcie
– to zmieni wasze życie z zamglenia i szarości,
a pokój i radość wstąpi i roznieci promyki światła w promienność dusz waszych.
Przychodźcie ku Mnie, do Krzyża boleści!
Stąd będę szczególnie wysłuchujący, a przychodźcie z sercem czystym, otwartym na miłość, na bliźniego
– stając na Bożej drodze, na której postanowione znaki, oznaczające kierunki, drogowskazy,
ustanowione na drogach wyprowadzających z tunelu ciemności duchowych.
Ukochane dziateczki, z Krzyża Mego udzielam wszelkich łask dla upraszających
Mego Miłosierdzia.
Krew Moja – wybawieniem waszym,
dziateczki Moje umiłowane!
Pozostaję z wami, którzy Mnie uznajecie za swego Zbawcę a Wybawiciela na ten czas trudny.
Wołajcie, przybywajcie!!!
Ja jeszcze oczekuję każdego,
który przyjdzie pod Mój Krzyż i zawoła ku Mnie
– Ja usłyszę a ochronię, obronię, wybawię i ukryję w Sercu Swoim.
Czas ku temu przyszedł. Ja oczekuję a Miłosierdzie Swe wylewam światu, który pragnie
i woła o ratunek.
Dzieci Moje, maleństwa ukochane, wasz Pan i Król pragnie was wyzwolić z nici
śmierci wiecznej. Wołam ku wam, wydaję się światu – usłyszcie Mnie i przyjmijcie
do swego życia. Zasiądę z wami i będę ucztował, a wydam wiele, by niczego nie zabrakło.
Kocham Moje dzieci, umiłowane maleństwa!
Pokazuję drogę dla waszego zbawienia,
teraz dla przeprowadzenia do zwycięstwa nad ciemnościami duchowymi
a ogarniającymi świat.
……….
RATUJ NAS CHRYSTE!
Kiedy nas niemoc bezduszna zżera,
Choć nas wzywają prawdy wieczyste,
Pomóż Polakom fałsze odpierać,
Ratuj nas Chryste!
Tym, co zaparli się Twego Krzyża,
Wskazuj niebo jasne, przejrzyste,
Niech się do Prawdy Twojej przybliżą,
Ratuj nas Chryste!
Daj udręczonym narodom wojną
Koniec bitewnej drogi ciernistej.
Roztocz nad światem ciszę spokojną,
Ratuj nas Chryste!
(Wawrzyniec Hubka)
MÓJ OJCZE
O mój Ojcze, o mój Boże,
kto Ci ufa, pocieszony.
Twoja dobroć wszystko może,
smutek – w radość przemieniony.
Czegóż płakać lub narzekać,
czego dręczyć serca troską?
Z wiarą łaski Nieba czekać;
cóż silniejsze nad Moc Boską?
(…)
Za: „Chwała na wysokości Bogu”, 1899.
Kraków, 24.08.2021 r.
Katedra Wawelska
(Adoracja)
(M.): Proszę o wstawiennictwo św. królową Jadwigę. Wielka radość wstąpiła w serce moje,
gdy otrzymałam odpowiedź od ukochanej mej św. królowej Jadwigi.
Pan Jezus
Twe spotkanie tutaj niech będzie w pokoju twego serca, maleńka Moja oblubienico,
wierna w służbie Mnie i światu. Wszelkie wskazania przewodniczki duchowej otrzymasz
z Mej łaski i troski Ojca.
Bądź błogosławiona i radosna, bo otrzymujesz wielką radość ze spotkania waszego
– Nieba i ziemi.
Niech twoje uszy odbiorą dźwięczne głosy Nieba i ukoją niepokoje ziemi, a dźwięki pozostaną
w twym sercu dla ukojenia wielu.
Otwarte tobie będą wrota, najmilsza Ma służko wierna, byś zagościć mogła w komnatach
Mego domu,światłych jasnością Miłości Mego Serca miłosiernego światu.
Przybądź, choć na chwilę, byś w sercu Moim pozostała, a napełniona Mą tęsknotą
i Miłością stała się przekaźnikiem wiary w świecie Moich ukochanych dzieci.
W bliskości już jesteście i w miłości łączącej Niebo i ziemię.
Błogosławiona bądź i radosna, a tę radość nieś tym, którzy strapieni, zagubieni, nie wiedzący,
że Ja jestem ich Wybawicielem w tych dniach waszej próby.
św. królowa Jadwiga
Radosna ta chwila spotkania naszego, siostrzyczko umiłowana. Przyszedł czas na
wyjaśnianie spraw, które stanowią o waszej niepewności istnienia.
Ten czas był już w zapowiedziach światu, lecz świat szedł swą drogą, nie zważając
lub nie rozumiejąc co zapisane w Bożych proroctwach danych światu dla ratunku.
Teraz czas trudny dla każdego na ziemi a szczególnie, gdy staje w poddaniu przed Bogiem,
gdy widzi swe zaniedbania, błądzenie – mimo danych przykazań, odwrócenia od Miłości,
nieuznawanie Ojca – Boga Miłosiernego, życia według własnych zasad, które w nieskończoność
tworzone były aż do przekroczenia granic zasad danych ludziom, a dla uporządkowania istnienia świata.
Przyszedł czas!…
Przyszedł taki czas rozliczeń przed Panem,
Ojcem Miłosiernym oczekującym w świętej cierpliwości nawróceń Swych dzieci.
Nieposłuszeństwo zasadom Bożym, brak miłości bliźniego,pyszne przedstawianie siebie,
egoizm, brak poszanowania Praw Ojcowskich, deprawacje itp., doprowadziły
do tego czasu, gdy całe Niebo przysłane wam na ratunek.
Drogi życia macie dane do wyboru
– albo przyjęcie Bożych wskazań do istnienia w porządku nakazanym przez Stwórcę, bądź
też droga wiodąca do ciemności.
Ratunek idzie z Nieba, lecz nie wszyscy rozumieją,
gdy ogarnięci ciemnościami duchowymi stają się niewolnikami,
aż do utraty życia na wieki.
Niebo staje dla waszej obrony, nie słabną siły niebiańskie w tej walce
lecz waszej woli trzeba, opowiedzenia waszego dokąd zmierzacie, jaki wasz cel.
Siostrzyczko moja ukochana w Panu naszym, wielu już podjęło służbę wierną dla
Boga Najwyższego i świata, i ogłaszają Wolę Pańską i konieczność nawrócenia. To dane dla
ratunku waszego, by świat usłyszał czego życzy sobie od was Miłość – Ojciec Miłosierny.
Czy rozumiecie, że dłużej nie można wołać do powrotu przed Oblicze Ojca Miłosiernego,
gdy zatracenie wielu jest wyraźnie widoczne?…
Świat ku zagładzie zstępuje w otchłanie, skąd ratunku nie ma.
Ten ukochany naród, którego przewodniczką duchową jestem z polecenia Bożego,
nie jest stracony i dlatego dam wytyczne dla jego ocalenia, by nie zginął, bo
Niebo całe jest zaangażowane do pomocy dla ratunku wybrańców w świecie waszym.
Nie poddajcie swego ducha światowym żądzom
(bogactwa, pychy, samolubstwa, braku miłości).
Waszym obowiązkiem jest podnieść sztandar wiary!!!
Gdy on zostanie wzniesiony, ujrzą ludy jak podźwiga się z utrapień, jaką siłą wspomagany
a duchowo wzniesiony naród – otrzymuje moce duchowe,
w siły przybiera niezwyczajne – a nadzwyczajne, bo pochodzące z niebiańskich sfer,
niezwyciężonej mocy niebiańskiej:
– wiary głębokiej,
– poddaństwa Królowi Nieba i ziemi,
– strzeżenie czystości serc narodu,
– strzeżenie miejsc waszej wiary, przybytków Bożych, gdzie wasza obecność unosi
ducha każdego proszącego w pokorze serc.
Strzeżcie swej wiary!
Nie dopuszczajcie, by nastąpiła profanacja w domach Bożych,
przeciwstawiajcie się zaprowadzanym zasadom przeciwnym przykazaniom Bożym.
Nie pozwólcie na łamanie w sercach przykazań
danych wam, nie pozwólcie!…
Wasza wiara i miłość – to droga do zwycięstwa!
Ufność w Boże działanie, gdy serca miłujące – to pierwsza zasada!
Miłosierdzie Boże nad tymi, którzy ufają i kroczą drogą wiary i miłości.
Bóg Ojciec w cierpliwości oczekuje –
waszej stanowczej postawy i miłości wzajemnej, zgody i wiary niezłomnej.
Ten czas trudny, dla was wyznaczony jako próba wiary waszej!!!
To, co teraz przekazane, zabierzcie w swe serca i czyńcie swe czyny miłosierne.
Błagajcie Ojca Najwyższego, by zatrzymał w Swej Sprawiedliwości
co już wam przeznaczone, …. a w przebłaganiu wylał Swe Miłosierdzie
ukochanym, wybranym dzieciom w świecie.
To wy, ukochany narodzie,
sztandar wiary uniesiecie wysoko, by inne narody ujrzały
i poszły w ukazanym przez was kierunku – do Jasności, którą im ukażecie.
W swej drodze wielu odstąpi z właściwej ścieżki życia lecz ci, którzy otrzymają
światło Boże pójdą ku Jasności i zwyciężą siłami Nieba wspomagającego
każdego wołającego o pomoc.
Narodzie ukochany, wybrany od wieków – wołam ku wam z miejsca świętości mojej,
wołam o waszą zgodę, zbratanie, o waszą wzajemną miłość – gdyż tylko w takiej waszej
postawie możecie budować pomosty do Nieba a w błogosławieństwach Bożych.
Jedni za drugich – módlcie się,
wspomagajcie,
jednajcie,
miłosierdzie okazujcie,
jedną drogą kroczcie ku Bogu, a cześć oddawajcie.
Na żadną pomoc nie liczcie, jeno na Bożą pomoc i Miłosierdzie!
To przyjdzie,… a zwycięstwo będzie i świat ujrzy jak żyć trzeba.
To wasze zadanie na ziemi
– ukazanie drogi wyznaczonej przez Niebo dla narodu wypełniającego nakazy,
przykazania Ojca – Boga Przedwiecznego a miłosiernego światu.
Przyjdź jeszcze,… a zapiszesz moje wskazania potrzebne narodowi, który wybrany,
umiłowany i prowadzony do zwycięstwa duchowego.
Ukochany mój naród nie pozostaje sam w tej walce duchowej.
Wszyscy tutaj zajęci są, a w pomocy nieustannej dla was.
To trzeba wiedzieć wam!…
Dużo nas uznanych w świętości z tego narodu – do pracy z wami, dla ratunku narodu
szczególnie wyznaczonego z Woli Boga Najwyższego.
Trzeba wam wiedzieć, że nasz orszak niebiański, z dawna przygotowywany z Woli Bożej,
jest tak liczny. Zrozumieć teraz należy dlaczego tak licznie powołany!…
To właśnie na ten trudny czas, do pomocy w walce na ziemi!!!
Jesteśmy z wami, ukochany narodzie – a wy bądźcie z nami
– w miłości, jedności, a Bóg Najwyższy zwycięży!
Błogosławieństwem z Nieba obdarzam każdego, kto czyta te słowa
i czyni postanowienie dobrego życia, poprawy i zgody a miłości.
Nie rujnujcie!… Budujcie silną wiarą i jednością,
a przyjdzie czas radości – z Miłosierdzia Boga Najwyższego.