Jasna Góra – WIELKA POKUTA, Częstochowa
(M) Matko Boża, Częstochowska Pani, Królowo Polski! U Twoich stóp staje naród od wieków szczerze i wiernie Tobie oddany! Przeprowadź nas, Mateńko, przez zawiłości duchowe, wyproś nam moc ducha dla odparcia sił przeciwnych naszym dążeniom do prawego życia. Zebrani na Jasnej Górze prosimy o Twe, Mateńko, wsparcie w naszych prośbach i w krzyku poddanych serc, o łaskę niezłomnej wiary, odwagi , męstwa w przeciwstawianiu się mocom ciemności. Przeprowadź nas na ścieżki dobra, by naród, z dawna czczący swą Królową, stanął w odwadze wiary swej a z niej wypływającej jedności, odwagi, męstwa. Błogosław narodowi Swemu i spraw, by Niebo nieustannie czuwało nad nami, Twoimi dziećmi!
Bądź pozdrowiona, Maryjo – Królowo i Pani nasza, Matko Nieustającej Pomocy, Matko Stworzyciela, Bramo Niebieska, prowadź nas i przeprowadź przez zawiłości dróg ziemskich, Przewodniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza!!!
Matka Boża Częstochowska
Przybyły dziateczki Moje pod Mój tron Królowej narodu, by upraszać o pomoc w waszej codzienności, w której trudności piętrzą się i trwa walka duchowa. Nie bójcie się, najmilsze Moje ukochane dzieci! Jestem z wami, przy was! Ja, Matka, widzę waszą codzienność i wasze starania o Bożą pomoc. Tę pomoc macie nieustającą, bo naród kroczy jasnymi drogami ku Światłości.
Światło Nieba na was skierowane i ku wam zbliżone.
Jeszcze nie wszyscy weszli na drogi zbawienia ale przyjdzie ten czas obudzenia ze snu wrogiego i ujrzą biedne dziatki jaką drogą zdążają i dokąd ona prowadzi. Ich serca dotkną promienie Miłosierdzia Syna Mego, a dotknie ich serc i doznają nadziei, której nie zaznali. Wielu przyjdzie, lecz pozostanie też wielu. O nich módlcie się, dzieci Moje, o nich krzyczcie, bo wyzwolić ich trzeba, gdy nie wiedzą, gdy nie widzą!
Wskażcie, wskazujcie drogę, choć ona prowadzi pod górę. Wy nie przystawajcie a wprowadzajcie innych, by doszli do szczytu – skąd ujrzą Słońce Serc jaśniejące Miłością najpiękniejszą, niosącą pokój jakiego nie znali i miłość w radości istnienia.
Dziateczki ukochane Moje!
Naród Mój, wskrzeszony do działania, powstaje z uśpienia słysząc dzwony wolności, prawdy, a nade wszystko niezłomnej wiary.
Zwycięstwo po waszej stronie, a wy ujrzycie padające wojsko wroga uzbrojonego. Lecz wróg ten wyć będzie z niemocy swej, bo ukąszenia jego nic nie uczynią, żadnej krzywdy broniącym Imienia Boga!
Bój rozgrywający się upadnie! Pozostaną zgliszcza, ale odbudowa będzie w Mocy Bożej a w trudzie waszym, wspomaganym przez całe Niebo!
Wybrany naród w odwadze, miłości, jedności, wyprzedzi inne narody, bo w swym wybraństwie stanie na czele wyznawców Syna Mego a Pana waszego – Jezusa Chrystusa!
Pod jednym sztandarem pójdziecie w świat, by zjednywać w wierze i miłości innych, rozproszonych, nie zjednanych w rodzinie Bożej.
Moje dzieci!
Powstańcie, nie lękajcie się, bo świat patrzy na wasze dzieje a przyjmuje istotę tej walki, jaką toczycie!
Ujrzą narody, otworzą swe serca, a w podziwie waszej wiary ruszą w stronę Światła Bożego, by ich mroki odeszły a zajaśniała jutrzenka wiary!
Wskazania otrzymane w swej uwadze miejcie, by radość, którą otrzymacie była w zwycięstwie waszym, ofiarowanym wam z Woli Syna Mego, Odkupiciela waszego, a w Miłosierdziu Swym zbliżającego się do serc ofiarowanych z narodu, którego Matką i Królową jestem.
Wydajcie się w słodkie Władztwo Syna Mego, by uznając Jego Wolę Świętą a poddawszy swą wolę w Jego panowanie, czynili wedle Jego życzeń a dla dobra, szczęśliwości, jasnej przyszłości wybranego narodu, który poniesie kaganek jasnego płomienia Miłości – radosnej, pięknej, dla wydania światu.
Bądźcie radośni Moją radością, radością Matki ofiarowującej Swemu Synowi miłość tego narodu, którego Królową jestem, a Syn Mój, Jezus Chrystus, panować będzie wedle Swej Boskiej Woli!
W błogosławieństwie szczególnym z tego wzgórza błogosławieństw (Jasna Góra!) wracajcie do zagród waszych i przekazujcie znaki miłości, pojednania, radości.
Jestem z wami, a Jezus, Syn Mój, w oczekiwaniu na Swe dzieci w wybraństwie tego narodu, dla wynagrodzenia i prowadzenia Swymi drogami jasności.
Bądźcie błogosławieni wszyscy, którzy zwracacie swe serca, oczy wasze, na Boże wezwania i cuda, których oczekujcie!!!