Katedra Wawelska, Kraków
Pan Jezus
(…). Twoja gorąca miłość obejmuje naród twój i świat, bo serce twe mieści
wszystko co w Moim posiadaniu. To serce, w posłudze Bogu a upraszające z ziemi,
ma słyszalność w Niebie. Wszystko zabrane, a z Woli Mej czynione będzie. Doświadczysz,
ujrzysz co uczynię, a wiedzieć będziesz, że twe prośby nie są próżne, swój oddźwięk
mają w Mym Sercu i w postanowieniach Moich. Wiele wyprosisz… sprawy światowe
(…) w swych prośbach do Mnie zbliż się też do Mej Matki a Matki świata całego.
Ukochana Moja Matka wspomoże, opieką otoczy, uzna twe wołanie i wesprze
Swym upraszaniem. Jej Miłość wielka a usłużna i wierna światu dusz, stworzeń
Moich. Jej czuła opieka jest nad wami nieustająca. Przyzywajcie Jej pomocy dla
waszego ratunku. Potrzeba wielu dusz ofiarnych, czystych, by wypraszać dla świata,
dla przyzywania Mnie, miłosiernego Boga.
Moja Sprawiedliwość teraz, w tych czasach waszych, sięgnęła wzdłuż i wszerz
i wokoło świat. Musicie wiedzieć o swych winach, przewinieniach, zgorszeniach,
wypaczeniach.
Gdzie przestrzeganie Moich przykazań, które dałem, byście nie pogubili się
w życiu ziemskim?…To są prawidła dla ducha, dla waszego dobrego życia,
które dałem wam z Miłości Swej – waszego Ojca, Boga waszego!
Co zrobiliście z tym, co wam wytyczyłem dla życiowych waszych dróg,
zdążających niezmiennie ku Mnie na końcu waszego życia ziemskiego? Ono
winno mieć swój koniec w Moich ramionach, Ojca czekającego, wynagradzającego
Swe ukochane stworzenie.
Co zrobiliście, dzieci Moje?… Dokąd to zmierzacie?!…
Stanąć musicie przede Mną, Ojcem miłosiernym a sprawiedliwym, bym was przyjął
w Swe domostwo. A jak wejdziecie brudni, zabłoceni?…
Trzeba wam oczyszczenia, ono także jest wam wskazane.
Oczyszczenie wasze dokonać się musi jeszcze na ziemi. Korzystajcie z tych możliwości
omycia, oczyszczenia, a Ja was w Miłości Swej przyjmę z tęsknotą.
Daję ten czas Moim dzieciom, by jeszcze wykazały swoją wolę ku oczyszczeniu
dusz swoich, przyjęciu nowego kierunku na drodze życia.
Daję ten czas dla ratunku Moich ukochanych stworzeń!
Nie bójcie się, przybywajcie ku Mnie! Ja was omyję, oczyszczę, uzdrowię i tchnę
Ducha Swego, by zamieszkał w waszym wnętrzu a wniósł pokój Mój, Miłość
i radość Moją. Każdemu wydam, nikomu nie braknie!
Podchodźcie, przychodźcie, nie obawiajcie się niczego. Moje Miłosierdzie nad
wami, dzieci Moje! Wszystko zmienić możecie ze Mną w waszym darowanym
wam życiu.
Ratujcie swe dusze, a z waszej woli ratunek dla was przyjdzie, gdy
w Miłosierdziu Swym stanę przed wami oczekujący i kochający.
Przyjmijcie to wezwanie Serca Mego jako Ojca i Stworzyciela, przyjmijcie
a pokój zstąpi, miłość rozgorzeje i obejmie świat, i zapanuje pokój dla wspólnoty
duchowej Nieba i ziemi.
Pokój i radość z tymi, którzy Mnie miłują. Ja ich pragnę, a Miłość Ma ich ogarnia.
św. Jadwiga królowa
Radośnie witam (…) Dziękuję za zawezwanie, które wyzwala moje działanie
duchowe i występuję z szeregu niebiańskiego dla pomocy ukochanemu narodowi.
Te czasy ciemności ogarniającej ziemię, nie tylko kraj wybrany, są bardziej
nasilone, brak poddaństwa Bogu Jedynemu, ważność materii i jej panowanie
w świecie, duchowość świata zadymiona, ciemna.
Niektórzy tylko świecą jasno, duchem swym odbijając się od ziemskich mroków.
Tym nadane będą błyski, błyskawice duchowe, by oświetlali te mroki i uśpienia.
Te błyskające impulsy budzić będą uśpionych, trwających w śpiączce duchowej.
Naród nasz uśpiony, senny, lub też jednostkowo obudzony. Trzeba trąb głośno
trąbiących, by zawezwać do życia, przebudzić ducha.
Ten naród, wybrany przez Boga Najwyższego, przejrzy i powstanie obudzony.
Powstanie ku Bogu, bo usłyszy wołanie trąb i przyzywanie do świątyń dla ducha,
który mocen być musi, a w Bogu Jedynym zanurzony z Miłosierdzia wylanego
na naród.
Miłosierdzie Boże w tym narodzie wylane na świat! Wołajcie do Miłosierdzia
Boga Cudownego! Wołajcie, przystępujcie, chowajcie się w Sercu Miłosiernym
Pana i Odkupiciela a Zbawiciela ludu, świata całego.
Jest dla was ratunek, narodzie wybrany, ukochany!
Pierwsze – do czynu obudzenia!
Następnie – oczyszczenie duchowe!
Lekarstwem – Jezus, Pan Najwyższy, w Komunii św. wydawany wam, wydający
Swą Miłość, wydający pokój dla serc.
Każdy kto z Nim żyje, otrzymuje pełną radość! Ta radość pozostaje w sercu, bo
napełnione serce niczego więcej nie pragnie. Ma tę Miłość, której szuka niekiedy
całe swe ziemskie życie.
Tę prawdę przyjmijcie w wasze życie, a wolę swą przemieniajcie na poddaną
Woli Pańskiej. Te wskazania proste, podstawowe dziś wam daję z serca swego
duchowego i miłości swej do ludu.
Dziękuję (…) , za wezwanie i możliwość wydania tego przekazu.
Służ tak wiernie Panu Najwyższemu, Cudownemu Bogu, a całym sercem
i życiem twoim oddawaj cześć i chwałę.
N iech uwielbienie twoje i Nieba, przedłożone przed Najwyższym Bogiem,
wyjedna wysłuchanie dla próśb twoich zjednanych z moimi, z Nieba, a dla
wyjedna wysłuchanie dla próśb twoich zjednanych z moimi, z Nieba,
a dla kraju ukochanego.