(M) ……. Bądź uwielbiony, Panie, w Swej Ofierze Krzyżowej! Staję pod Twoim Krzyżem i błagam o przebaczenie naszych niecnych ludzkich występków, niegodziwości, za które oddałeś Siebie w Ofierze Krzyża. Jakże mam okazać Tobie, Jezu Chryste, wdzięczność za tę wielką ofiarę za nas, ludzi niegodziwych, jakże nie umiemy Tobie dziękować! Ale żadne dziękczynienie nie wyrówna wartości Twej Ofiary – cudownemu ratunkowi człowieka.
Panie Jezu, oddaję Ci pod Twój Krzyż, pod Twoje Stopy, cały naród polski z jego przywarami, z jego postanowieniem poprawy życia, z prośbami o przebaczenie, z miłością do Ciebie (taką, jaka ona jest), z jego słabościami i niedoskonałościami.
Panie mój, przyjmij nas jako Swe pokutne dzieci, wnoszące swe prośby w pokorze, w miłości i ufności. Przyjmij te serca jednoczące się z Tobą, a jest ich już wiele, ale nade wszystko wysłuchaj próśb o osoby, które Ciebie nie znają, lub odwróciły się od Ciebie. Proszę Panie, okryj ich płaszczem Swej Miłości miłosiernej i nie poczytaj im tych grzechów, a racz łaskawie dokonać przemiany ich serc, bo Ty wszystko możesz!…
Pan Jezus
Przestań pisać i prosić!!!… Spójrz na Mnie! (na krzyż nad ołtarzem).
Ty spostrzegasz Mnie wiszącego na Krzyżu i natychmiast twoje czułe serce ogarnia Mnie swą miłością, troską, miłosierdziem. Pragniesz Mnie wspomagać jak tylko twe serce może wydać swą tkliwą litościwą miłość.
Twój Pan, Bóg twój, oczekuje takiej miłości od Swych dzieci. Każde serce, nawet zbliżone ku Mnie, jest inne, inaczej Mnie przyjmujące, inaczej miłujące, inaczej miłosierne. Twoja miłość leczy Moje Rany i wspomaga wylewać promienie Miłosierdzia z Serca przebitego, bolesnego.
Tak pragnę waszej miłości, dzieci Moje, za które przyjąłem Ofiarę Krzyża. Nie patrzcie na Mnie jako nieżywego. Ja żyję, Ja jestem i będę na wieki! Odkupiłem was Swą Krwią, Ranami, przybiciem do Krzyża, śmiercią! Nie może być daremna ta Ofiara, bo za was, ukochane dzieci Moje, złożona.
Ratunkiem waszym jest zbliżenie do Mnie, do Krzyża Mego, przez który przychodzi wam Boża pomoc. Przybliżajcie się ku Mnie, złożonemu na Krzyżu odkupienia. Tu otrzymacie przebaczenie i ratunek. Tu też otrzymacie Miłość Moją – miłosierną, przebaczającą, ratunek wam dającą.
Zbliżcie się, dziateczki, bym w zbliżeniu ogarnął wszystkie sprawy wasze, a uratował od niszczyciela świata. Chowajcie się w cieniu Krzyża Mego a nigdy nie pozostaniecie sami, w rozpaczy, rezygnacji.
Ja jestem wam ratunkiem, jestem wam Zbawicielem i Odkupicielem!
Stańcie u Krzyża i patrzcie na boleść Moją – za was, dla odkupienia i ratunku waszego od śmierci wiecznej.
Krzyż Mój jest wam ochroną, obroną, jest wybawieniem, odkupieniem, miłością złożoną w ofierze, ratunkiem dla dusz żyjących na ziemi!
To Mój Krzyż, dzieci Moje, patrzcie na Mnie zwisłego a zwycięskiego, bo Krzyż Mój zwycięstwem znaczony, a dla was ofiarowany.
Przybliżcie się, przybywajcie, a pozostańcie z Moją Matką Bolesną, Matką litościwą was miłującą i wskazującą wam ratunek.
Przyjmę każde serce złożone u Krzyża i podejmę, bo zmartwychwstały – ożywię je Swym życiem, Miłością, Radością i Pokojem napełnię.