Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Kraków

Pan Jezus
Cieszysz Serce Moje udręczone brakiem miłości od świata. Dostarczasz Mi
ulgi w cierpieniu i tęsknocie Mojej. Twoja miłość jest Mi potrzebna,
i innych miłości pragnę lecz odwróceni nie widzą Mnie, nie pragną
dzielić ze Mną życia swego. Krzyż im widoczny lecz uwierzyć nie mogą
tej Męce, wydaje się im to nieprawdopodobne, nierealne a jeszcze w takiej
odległości czasowej. A Moje Serce oczekujące, coraz bardziej w tęsknocie i bólu.
Takie zagubione dusze trzeba ratować od zagubienia się w świecie. To ważne
dla ciebie zadanie i dla tych, którzy w Mej bliskości żyją. Znosisz wiele
trudu w tym zadaniu lecz zauważ, trud ten owocny i przynoszący Mi radość.
Jesteś prowadzona w tych zadaniach, doświadczasz wielu łask i stałe jest
twe prowadzenie.
Ten czas, który jest, oświeca wasze sumienia. Choć nie wszyscy poddają się
otwarciu serc Memu Światłu lecz czas im przyjdzie – Mój czas! Ja jestem Panem
życia i śmierci, Bogiem Jedynym, Prawdziwym i kocham was, dzieci Moje.
Ratunek przychodzi wam w Świetle Ducha Mego, który rozjaśni dusze wasze.
Jedne zakryte, inne otwarte dusze będą wystawiane na Jego działanie.
Każdy z was ma czas określony na przyjęcie lub odwrócenie się od Światła Bożego.
Uważnie wglądać wam trzeba w swoje wnętrza, gdzie wszystkie czyny wasze
zapisane są, utrwalone. Światło to odnajdzie zakamarki, w których poukrywane
czyny, zamiary, myśli wasze. A gdy spostrzeżecie, że we wnętrzu serca cień pada
– spróbujcie odkryć to miejsce, by Światło dostęp miało. Światło odkryje
wszelkie zanieczyszczenia, pozostałości po cieniu uleczy, a jeśli odczuwalny
będzie ból – konieczne będzie leczenie duszy. Dałem do tego celu wszelkie
możliwości przez synów Moich w kapłańskiej posłudze.
Wzywam dzieci Me do uważnego wejrzenia w swe wnętrza, poddania się Światłu
a w konieczności, leczenia zadrażnień, ran w przebaczeniu Moim. Światło Moje
obejmuje was Swym blaskiem i porusza dusze przywołując je do Mnie, Boga i Ojca
waszego w Miłości oczekującego każdego z was.
Tych kilka Słów Moich niech zapadnie w pamięć i serca, by świadomie wglądać
w swe wnętrza, a budzić się dla Mnie.