Z.10. Boże zapiski
W niniejszym zeszycie zebrano otrzymywane przez Mirjan przesłania z Nieba ukazujące potrzeby i korzyści ich wydania. W nim znajduje się zalecenie Pana dot. zapisywania słyszanych przez Mirjan Słów, zebranie, zredagowanie i przygotowanie ich do wydania. Św. s. Faustyna, otrzymu-jąca Słowa Pana, została przez Niego nazwana ‘Jego sekretarką’. Została ona przydzielona do pomocy Mirjan, której działalność postrzegana jest przez Pana jako kontynuacja rozpoczętego Dzieła Miłosierdzia przez św. s. Faustynę. Pierwsze polecenia zbierania notowanych przekazów pojawiły się w roku 1997. Przekazy otrzymywane są do tej pory, z zapowiedzią Pana, że będzie je otrzymywać aż do śmierci. Najpierw polecenia i wspomaganie dotyczyły zapisywania Słów przez Mirjan, następnie ich redakcji i korekty. Po zaleceniu przedstawienia Ich przez Mirjan do właściwej jednostki kościelnej – Kurii, a św. s. Faustyna zobowiązana została wyznaczona do objęcia swoją opieką całego procesu. Nieustannie z Nieba napływają wskazania podawane jako kolejne kroki postępowania. Wiele miejsca Pan poświęca określeniu adresata i przybliżeniu ko-rzyści jakie będą wypływać poprzez kontakt czytelnika z tekstem. Niestety boleje nad tym, że nie do wszystkich to Słowo będzie docierać. Zależne jest to bowiem od czystości duszy odbiorcy. Imponujące i szokujące jest stwierdzenie Pana, określające zasięg dotarcia tych Słów, ma objąć cały świat. Element prorocki, jaki jest przedstawiany przez Pana, mówi o tłumaczeniach tej pozycji wydawniczej na wiele języków. Przejście drogi wydawniczej zawsze jest trudne, a co dopiero w sytu-acji, kiedy przedstawiony materiał zawiera Słowa z Nieba. Stąd też duże napięcie Słyszącej i jej obawy. Dlatego często w Słowach pojawia się pocieszenie Mirjan oraz wręcz stwierdzenie, że wydanie złożonego przez nią materiału nie wchodzi w zakres jej działania i troski, gdyż jest to już jedynie sprawa Pana.
♦(21.05.97) Pan Jezus: Słuchaj (M.), pisz, notuj, bo potrzebne będzie do wydania książki. Ona musi być, bo przez nią poznają Słowo Moje, a olśnieni będą. Ci, którzy nie rozpoznają Mnie w tym Słowie, będą dociekać, skąd to masz! Tego już nie obawiaj się.
♦(16.07.97) Pan Jezus: Pisz (M.) książkę i wydaj. Siostra Faustyna czeka na twe wezwanie odnośnie tej sprawy. Ona w tym pomocna tobie.
♦(8.10.97) Pan Jezus: Tę książkę wydasz (M.), ona Moim Słowem jest i w Mocy Mej Słowa te dla ciebie i innych, którzy czytać je będą. To Moje Żywe Słowo, które działać będzie w sercach czytających, przemieniać serca i zapalać Ducha Bożego – Mojego Ducha, w wierze, miłości i ufności. Wielu skorzysta dla wyprostowania swych ścieżek życia. Ujmij tam wiele spraw z życia twego, uzdrowień Moich, a przez ciebie, by tego nie pominąć. To Ja mówię. Z kart tej książki przemawiać będę do niejednego. Wiele wyjaśnień dać musisz, by wszystko było przyjęte. Tym apostołować i orędować za Mną będziesz. To jest to twoje apostolstwo i orędownictwo. W świat pójdzie ten druk, będą tłumaczenia, a Słowo Żywe trafi wszędzie, gdzie trzeba, aby zakwitło w sercach dusz szukających Mnie.
♦(12.11.97) św. s. Faustyna: (…) Czas Miłosierdzia trwa. Tak powiedział Pan Miłosierny, Jezus Chrystus. On teraz trwa i póki trwa trzeba, by wszyscy czerpali wiarę ze źródeł żywych, bijących na pustyni, ożywiających tych, którzy spragnieni. Gdy dotrą do źródła ci, zmęczeni życiem i drogą, a ślepi i głusi – ożyją, gdy zobaczą – ożyją, gdy napojeni zostaną – ożyją, gdy odpoczną, otrzymają. A gdy ta nadzieja dojścia celu będzie, oni powstaną, by iść radośnie, wiedząc, dokąd idą, do domu, gdzie radość i szczęście, a nadzieja w nich. To ty (M.) masz uczynić, siostrzyczko moja, to ty, bo od ciebie, przez ciebie, Słowa Pana Miłosiernego i Matki Najświętszej przychodzą i przychodzić będą. Bądź tą oazą, gdzie schodzić się będą dla ujrzenia, dla napojenia, dla nakarmienia do sytości.
♦(3.12.97) Pan Jezus: Słowa, które są przekazywane tobie (M.), będą wydane. Wiedz o tym i nie wątp w to. Czyń przygotowania swoje do druku. To Moja sprawa, wskazania otrzymasz. Ty bądź przygotowana, by złożyć w redakcji. Poruszone będzie wokół ciebie, ale ty nic nie wyjaśniaj, tyle tylko, ile trzeba, niczego ponad to! Wyjaśnienia przychodzić będą w miarę odczytywania Słów Moich pisanych przez ciebie, dla ciebie i innych. Odkrywać będą Moją Miłość do świata, do ludzi, a ty jesteś jedną z nich, choć inną, bo wybraną do Dzieła Mego.
♦(5.02.98) Matka Boża: To, co trzeba, notuj, bo przyda się przy zadaniu twoim – książka do druku. Ta sprawa dotyczy Dzieła Zbawienia was (ludzi). Słowo Syna Mego – Boga Samego, jest Słowem na te czasy i nie może być schowane przez ciebie. Ono ujrzy światło dnia waszego i w wielkich nakładach, bo wiele jeszcze będzie do złożenia tobie (M.) w stronach Słowa przekazanego, a żywego.
♦(27.05.98) Pan Jezus: Z tych Słów powstanie to, co winnaś (M.) wydać, by Słowo Moje przywierało mocno i żywo do serc, i sumień tych szukających, błądzących, zagubionych owieczek Moich. W czytających odezwie się nuta ich sumienia, miłości, dobroci i radości, że odnaleźli, a nie zginą. Ty pisz, oddawaj w ręce owieczek Moich, bo spragnione i szukające drogi.
♦(10.12.98) sł. B. o. Pio: Tobie(M.) zaś powiadam, byś czyniła, co zapowiedziane ci wielekroć w Słowach Pańskich. One święte dla was, bo przesłane na ziemię bezpośrednio w serca wasze. Jak cenne perły nizane, muszą być przekazywane innym. Nie mogą niszczeć nie ukazane światu (książka). O to prosi cię Pan Najwyższy, by Słowa Jego ujrzały dusze oczekujące i zapragnęły Miłości cudownej, wlewanej w serca czytających Słowa Pana Najwyższego. Dawaj więc innym, by zakosztowali, a zachwycili się pięknem Miłości. Niech spływa na wszystkich poszukujących, zagubionych i nieszczęśliwych, by usłyszeli, ujrzeli, zakosztowali w Nich – Słowach Miłości Pańskiej.
♦(1.12.99) Pan Jezus: O książkę upominam się, bo pragnę, by Żywe Słowo Moje uznano prawdziwie, by serce niejednego odczuło Mą Miłość i wezwanie Mojej Miłości.
♦(11.10.00) Pan Jezus:. Stwórz z Nich książkę, z której One mówić będą i trafiać do serc, a przemieniać, co do przemiany stanie.
♦(10.10.01) Pan Jezus: Pisz (M.) książkę, dziecino. Ona napisana być musi, bo przemieniać będzie myślenie tych, którzy letni w wierze dla Mnie, a także tym, którym trudno wiedzieć jest, że Ja istnieję żywy, prawdziwy w waszych sercach i mówić mogę, czynić mogę, przyprowadzać mogę, uzdrawiać mogę, gdy serce Mnie pragnie na ziemi.
„Jestem z wami!” To motto tej książki, przez którą przemawiać będę do tych odstających, do nie słyszących, do nie odpowiadających, gdy przychodzę do ich serc. Potrzebne jest jej wydanie.
Nie obawiaj się, że nie przyjmą jej ci, którzy zamknięte serca mają, rozumem ograniczeni. Miłość z niej przemawiająca będzie, a Miłości takiej nie oprą się, bo zapragną w tęsknocie serc swoich. Bóg daje wszystko, gdy człowiek w poddaniu, w miłości czystej stający, zapragnie Mnie – Miłości Jedynej. Przypatrzą się tobie, jak tego dokonałaś, idąc ze Mną, a dla Mnie; jak odczuwałaś Moje działanie; jak przebiegały nasze rozmowy; jak słuchałaś w: posłuszeństwie, poddaniu, oddaniu i ufności stawałaś dla Mnie a przede Mną.
♦(9.10.02) Pan Jezus: Książkę, którą teraz (M.) wydasz, rozdam całemu światu, nie tylko twemu narodowi. Będzie ona pokarmem w Słowie Bożym dla złaknionych Mej Miłości, potężnej duchowej Mocy Boga zsyłanej na ziemię tym, którzy pragną Mnie, miłują i czczą.
♦(27.01.04) św. s. Faustyna: Wielu, którzy cię znają, pochwycą w lot Słowa Pańskie, inni dowiedzą się, by ulec Im, a rozpowszechnienie ich już nie do ciebie należy. Ujrzysz to, jak wielką poczytnością cieszyć się będzie książka Żywego Słowa Bożego. Nie wszyscy przyjmą, nie wszyscy uwierzą, lecz większości Słowa te wpadną w głębię duszy i zaczerpną Słowa Życia, by pójść w ślady twoje na ziemi. Ukazana droga stanie się im wyzwoleniem z niewiary i grzeszności, ujrzą, że iść tak można, i że można tak radośnie żyć, a swobodnie wybierać drogi swe z miłości, dla podążania ku Miłości Boga Żywego. Upraszaj Pana Najwyższego, miłosiernego całemu światu, by w przyzwoleniu tobie dał Swe Światło ku prowadzeniu Słowa Jego w ostateczną oprawę. Już upraszaj, a ja z tobą, by Słowo to owoce wydawało w świecie dusz, by wielu sięgnąwszy, pozostało sercem i wolą przy Miłości największej.
♦(7.07.04) Pan Jezus: Nie tobie (M.) martwić się o dalsze losy Dzieła Mego, to Moje i ukończone być musi, by ujrzane, a rozpoznane było wśród wielu. Zachowaj jednak Słowa Moje kierowane do innych. One są Słowem – chlebem, karmiącym tych, którzy Mnie nie poznali albo znają, ale nie posmakowali Mego pokarmu. Im to potrzebne! Słowo to, rozsiane w świecie, owoc dorodny wyda w tych sercach, w których nasienie Prawdy i Miłości zapadnie, a ugruntowane wzejdzie dla Mnie. Twą pracę, trud, gorliwość nagrodzę jak dobry Ojciec radujący się tym, co uległe, a posłuszne.
♦(28.05.08) Pan Jezus: Zbliża się czas twego (M.) działania, bo bliskie już uwieńczenia Dzieło Moje w stronach książki zawarte. Nawet nie pojmujesz, co to za Dzieło, dziecino! Przez ciebie zostanie rozpowszechnione jeszcze bardziej Miłosierdzie Moje na świat cały, a w konkretnym już działaniu świata. Ja i Moi, którym wydam, wyleję dary Moje, rozpoczniemy działanie miłosiernej Miłości w świecie, której nie poznaliście jeszcze jak wielką, jak piękną być może Miłość ta. Miłosierdzie Moje ogarnia serca pragnące i zachwyci się świat cały i przyjdzie do Źródła Mego, by podjąć czyny swe miłosierne względem swoich.
♦(8.12.08) Pan Jezus: W tym dorodnym dziele (książka) staniesz się (M.) zaczątkiem nowych działań w Kościele, bo rozpoczniesz i rozszerzysz działania miłosiernego Serca Mego na waszej ziemi. Serce Boga we wdzięczności daruje tobie, dziecino ukochana, wiele radości, bo ukończone dzieło Moje w Słowie Żywym, stanie się podwaliną przyszłych zmian w sercach Mych poddanych, szukających Mnie.
♦(6.03.09) Pan Jezus: Wielu będzie takich, którzy posmakują i nie odejdą od kosza obfitości. Będę im dawał, będę karmił tym, co dałem tobie (M.), a ty doglądając, strzegąc, pielęgnując, wyhodowałaś owoc dorodny. Twoja praca i zaangażowanie (korekta książki) przynosi Panu twemu radość wielką a z tej radości dojrzewające owoce. (…)
Wiele już powiedziane było na temat książki. Ona powstanie wielonakładowo, ale to już nie ty będziesz tym zajęta; oddasz, a inni wykonają. Bóg twój nie tylko raduje się tobą, ale jest wdzięczny tobie, oblubienico ukochana. Dokończ dzieła Mego, a w twym wykonaniu na ziemi pozostanie dla żyjących i potomnych. Wielkie dzieło Miłosierdzia powstaje i rozszerza się na waszej ziemi, dzieci.
Zanim nadejdzie czas Sprawiedliwości Mojej, musi być czas Miłosierdzia i on przychodzi, a już jest. Wszyscy uciekajcie się w Moje Miłosierdzie łaskawe wam, korzystajcie z Mych łask, ułaskawień, byście byli uratowani przed zgubą w tym świecie udręki i chaosu. Ja daję pokój Moim ukochanym dzieciom, daję ratunek w Moim Sercu łaskawym.
Ukończysz to Dzieło Miłosierdzia Mego i wydasz światu. To Moje Słowo Żywe poruszy serca Moich dzieci, a w zadziwieniu i zdumieniu przyjmować będą to, co niemożliwe do tej pory było w ich mniemaniu. Ja to ukazuję, że życie ze Mną jest najpiękniejsze i możliwe na ziemi. Dajesz tego przykład nie tylko twoim, ale całemu światu, który chcę zbawić. Pragnę, byście Mnie oczekiwali, byście byli blisko Serca Mego, które wylewać pragnie Miłosierdzie Swoje.
♦(15.05.10) Pan Jezus: Mówiłem, książka już nie twoją (M.) sprawą a Moją. Ona ujrzy światło dnia dla szerzenia Słowa Mego, i siania ziaren wiary i miłości w sercach stworzeń, gdy nadzieja zachwiana.
To ma być Żywe Słowo Moje, żywe zdarzenia, w których byłem obecny, bo byłem z tobą i z nimi. Słowa są odniesione do aktualnego czasu naszego ziemskiego życia i dlatego są nazwane Żywym Słowem.
To Moja sprawa, wskazania otrzymasz. Wszystkie wskazania tobie przyjdą, a i pomoc wszelaką otrzymasz
Żywe Słowo musi być dla innych, bo przemieniać innych będzie, by powrócili, czy nie odeszli ode Mnie.
Słowo Żywe zakiełkuje w sercach tych, którzy do tej pory umysłem pragnęli rozpoznać Mnie. Twoją książką a Mymi Słowami pobudzę wiele serc otwartych, a wiele otworzy się na Mnie i zaczną słyszeć, a pragnąć Mnie nieustannie. To ty im to ułatwisz, a spełnisz zadanie swoje dla Mnie.
Czytajcie Słowa Moje i tu Słowa zawarte. One dla was wszystkich stają się pokarmem na te czasy, odtrutką na te czasy, gdy materia chce zawładnąć duchem. Nie pozwólcie na to.
Jestem z wami! To motto tej książki, przez którą przemawiać będę do tych odstających, do nie słyszących, do nie odpowiadających, gdy przychodzę do ich serc. Potrzebne jest jej wydanie.
Zawstydzą się ci, którzy poznali Słowo Moje, a nie docenili, nie uznali. Ukażę im to, co odrzucili, nie przyjęli, nie rozeznali.
…większości Słowa te wpadną w głębię duszy i zaczerpną Słowa Życia, by pójść w ślady twoje na ziemi. Ukazana droga stanie się im wyzwoleniem z niewiary i grzeszności, ujrzą, że iść tak można, i że można tak radośnie żyć, a swobodnie wybierać drogi swe z miłości, dla podążania ku Miłości Boga Żywego.
…w ostatecznym już przygotowaniu złóż w Moje dłonie wyciągnięte ku owocowi wydanemu w ofierze dla Mnie – Boga w Miłości miłosiernej światu. Od tego dnia, w którym nastąpi twe oddanie owocu pracy twojej, zacznie się Dzieło Moje otwarte dla świata, Otwartość działania Mego przez ciebie, ukochana, sięgnie dalekich obszarów ziemi poprzez Żywe Słowo Moje.