Kaplica u oo. Kapucynów, Kraków, 26.11.2024 r.

(przed pomnikiem św.o. Pio)

Pan Jezus ukrzyżowany (kaplica)

Przychodzisz do Mnie, swego Pana i Oblubieńca a Króla dającego tobie Swe

promienie Miłosierdzia dla wydawania światu.

Wierna w swej służbie stajesz się szczególnie pomocna w tym czasie, gdy mgły

zalegające w świecie stają się kurtyną utrudniającą dogłębne wejrzenie w dusze Moich

ukochanych dziateczek.

            Świat nie rozróżnia teraz mgły, … dymu zalegającego dusze.

           Nie widzi nadchodzących ciemności i nie chce podjąć walki

z mrocznymi duchowymi oparami, rozścielającymi się wokół.

           Spójrzcie w głąb siebie, dziateczki Moje umiłowane, gdyż tam

znajdziecie co gnębi dusze wasze, co niepokoi, co skrada się zdradziecko.

Dzieci Moich, które przyjąłem i objąłem swą troską (przez chrzest i sakramenty),

nie pozostawię samotnymi a udzielę pomocy

                           i nakażę hufcom anielskim walkę z ciemnością

tylko warunkiem jest wasza wolna wolaco wybieracie,

                           jakie ścieżki przed wami i w które wstępujecie.

Te wąskie ścieżki, zwykle trudne – to ścieżki prowadzące w świetle Moich promieni

        – to ścieżki zbawcze, na nich czekam na każdego z was, ukochane maleństwa.

Pilnuje całe Niebo, dane do pomocy, gdy następują wasze decyzje i wybory.

Ja jestem z wami a do pomocy też Moja a wasza Matka, Królowa narodu i świata.

Ona przeprowadzi w górne rejony, gdzie Światło Moje ogarnie was,

umiłowane dzieci narodu Mego – wybranego dla dzieła Bożego.

Kocham was, wskazuję ścieżki drogi, na końcu której zwycięstwo oczekujące.

Miłość, pokój, zwycięstwo w was i dla was, umiłowany narodzie Mój

w poddaństwie, wierności, miłości, zgodzie a w błogosławieństwach

Nieba i w świetle, blasku promieni Miłosierdzia Mego.

Gdy Ja z wami – któż przeciwko wam, umiłowane dziateczki Moje.

Wasz Pan i Król a Zbawiciel – w łaskach, Miłosierdziu Swym.